Moja fotografia jest o emocjach. Tych, które przeżywacie – a ja wrażliwie obserwuję. I sam je przeżywam, cieszę się czy wzruszam. A wreszcie celem fotografii jest wywołanie emocji – za 10, 20 czy więcej lat. Wtedy będzie opowiadała o sprawach, których już może nie będziecie dobrze pamiętać. O czule sportretowanej babci, o uściskach rąk, uśmiechach, relacjach, bliskich Osobach.
Poniżej wrażliwie sfotografowana opowieść o ludziach zakochanych, o ich rodzinach i radości. Reportaż wykonałem dzięki zaproszeniu Kasi i Julii z WHITEBALANCE – na tym weselu Julia była gościem, a jej fotograficzną rolę przejąłem ja. Pięknie dziękuję!













































































































































Jeśli chcesz spytać o dostępność terminu i przeczytać kilka słów o mnie: serdecznie zapraszam TUTAJ.
Więcej opowieści o miłości znajdziesz w PORTFOLIO
trzymajcie się ciepło!
Michał
Wyjątkowo widzisz i wyjątkowo obrazujesz. Bardzo szanuję fotografie, która nabiera wartości wraz z upływem czasu. Ty właśnie robisz takie obrazy. Gratuluję.