Cześć!
Obszar moich fotograficznych zainteresowań wspaniale wykroczył poza śluby. Zostałem tatą, co na szczęście zmusiło mnie do zatrzymania się w zawodowym maratonie. Zacząłem dużo bardziej doceniać codzienność, która okazuje się najważniejsza. Fotografowanie mojego szybko rosnącego synka stało się bardzo ważne. Czas tak szybko biegnie, a zdjęcia to czas zatrzymany na zawsze. Stąd pomysł i potrzeba nowego projektu – dokumentowania Waszej codzienności. Spędzenie z Wami zwyczajnego popołudnia może zaowocować zatrzymaniem tego zwyczajnego „tu i teraz” na zawsze w fotograficznych wspomnieniach. Spacer, wspólne ugotowanie kolacji, chwila intymności – w codziennych miejscach i strojach – są nawet ważniejsze niż uroczyste ceremonie.
Poniżej jedna z pierwszych takich sesji :) Marta pisze tak: „Warto czasem spojrzeć na swoje życie oczami (właściwie obiektywem) Michała – można zobaczyć to, co zapominamy dostrzegać na co dzień. Dziękujemy ❤”
Autorem części zdjęć jest mały Staś, który od razu okazał się koneserem szlachetnego sprzętu marki Voigtländer.
Zapraszamy!
Chcecie zaprosić mnie bym fotografował Waszą codzienność? serdecznie zapraszam TUTAJ.
Więcej opowieści o miłości znajdziesz w PORTFOLIO
Dodaj komentarz