Gorący reportaż, polsko-norweski ślub w Warszawie. Reportaż ślubny zrealizowany bez żadnej ingerencji w akcję, z niezauważalną obecnością fotografów. Umiejętność pracy „w czapce niewidce” jest bardzo cenna i daje Parze Młodej poczucie komfortu. Fotografowaliśmy na dwie pary oczu, z moją ładniejszą połową Alicją, tak jak polsko-francuski ślub Ali i Thomasa. W natarciu jeszcze Nikony d800 oraz testowo Fuji x-pro2 – aparat który nas zupełnie nie zachwycił i przegrał konkurencję z systemem Sony, którym aktualnie pracujemy. Ogniskowe standardowo 35,50,85mm.
perfekcyjna organizacja: ASPIRE
przygotowania: hotel Sofitel
ceremonia: bazylika Świętego Krzyża
bal: Restauracja Villa Foksal
Zapraszamy!
Jeśli chcesz spytać o dostępność terminu i przeczytać kilka słów o mnie serdecznie zapraszam TUTAJ.
Więcej opowieści o miłości znajdziesz w PORTFOLIO
-zapraszam serdecznie
Patrząc na Twoje kadry wpada się w kompleksy. Piękny reportaż, aż się chce oglądać.
Kochana Joasiu, to tylko kwestia promili :) zapraszamy do nas, mamy dobre promile w lodówce. Pozdrowienia śliczne
Świetny reportaż. Niektóre klatki to światowy poziom fotografii. Oglądało się to wyśmienicie.
Wow wiele świetnych, nieoczywistych, reporterskich kadrow
dzięki :)
Wysoki poziom gratuluję wyczucia chwil.
Michał, świetny reportaż :)
Świetna robota! Pozdrawiam.
Kawał świetnej ślubnej reporterki. Brawo 👏
Dawno nie widziałem tak dobrego materiału. Bardzo do mnie przemawiają Twoje zdjęcia! Dobra robota! Gratuluje!